"Gwiazda" Starogród 2:4 "Olimpia" II Grudziądz

"Gwiazda" Starogród 2:4 "Olimpia" II Grudziądz

W minioną sobotę "Gwiazda" Starogród podejmowała na swoim terenie "Olimpię" II Grudziądz. Obie drużyny mają już pewne utrzymanie,o awans nie walczą,więc było czuć na boisku tzw. piknikową atmosferę.

To już drugi mecz,który zaczęliśmy w nieco innym składzie. Zarząd rotuje składem by optymalnie szukać nowych rozwiązań na kolejny sezon. W tym meczu zagraliśmy dwójką napastników,a nieobecnego w ataku Mateusza Piórkowskiego zastępował Adam Ziemlewski. Widać było,że goście to drużyna lubiąca utrzymywać się przy piłce. I tak też było w meczu z nami,lecz nie stwarzali oni sobie dogodnych sytuacji do 25 minuty,gdy napastnik Olimpii oddał strzał w długi róg bramki,lecz nasz bramkarz zdołał piłkę sparować na słupek. W 29 min meczu dość pechowo piłka wpada do naszej bramki. Po uderzeniu z rzutu wolnego przez jednego z piłkarzy z Grudziądza piłkę wydawałoby się,że sparuje nasz bramkarz,lecz ta pechowo odbiła się na tzw. "kępce" i przeleciała nad ręką naszego bramkarza...gdyby nie to zapewne gola by nie było. 10 minut później przytomnie w polu karnym zachował się Wojtek Wiśniewski,który bez większych problemów po zamieszaniu w polu karnym doprowadza do remisu. Niestety nie cieszyliśmy się długo ze strzelonej bramki bo już 2 minuty później po kilku błędach naszych zawodników tracimy gola na 1:2...takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu. Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Daniel Pawłowski,który zmienił Dawida Kujawowicza. Pierwszy kwadrans drugiej połowy to lekka przewaga naszego zespołu,ale nie potrafiliśmy zakończyć akcji strzałem. Po jednej z takich akcji Adam Cieśliński oddaje strzał ponad bramką rywali nie widząc stojącego na idealnej pozycji Wojtka Wiśniewskiego,który tylko czekał na podanie od Adama by do pustej bramki wbić piłkę. W 57 min meczu goście podwyższają wynik meczu i jest 1:3. Kwadrans przed końcem druga zmiana w naszym zespole. Patryka Jakubca zmienia Kacper Szulc. Dwie minuty później faulowany w polu karnym zostaje Adam Cieśliński. Do rzutu karnego podchodzi Adam Ziemlewski i zdobywa gola kontaktowego. Jest 2:3. Nasz zespół próbują doprowadzić do remisu odkrywa się,a drużyna z Grudziądza wykorzystuje to w 92 minucie spotkania i mecz kończy się wynikiem 4:2 dla Olimpii.

Już w sobotę czeka nas daleki wyjazd do Świedziebni,z którą zmierzymy się o godz 17:00.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości